Hej, co robimy z tymi obliczeniami. Nie może być tak, żeby na studiach zaocznych, gdzie wszyscy pracują wpływ na zaliczenie miała mieć 100% frekwencja. Poza tym nie widzę nikogo kto przy podejściu tego gościa był w stanie zaliczyć 26.06, ponieważ nawet nie mamy pojęcia z czego się przygotować. Wystarczy że zmieni jedną daną w zadaniach i często ten super program podaje zupełnie inne wyniki (pod warunkiem że wiemy co ma podać - ja niestety nie wiem) nie doszukałem się też w wykładach informacji jak np interpretować niektóre wyniki - czego on teraz od nas wymagał, bo chciał np żeby podać mu dokładnie szukaną funkcję...
Macie jakieś pomysły, bo ja nie bardzo...

kiedyś była mowa o 50% frekwencji ?, myślę że on się wkurwił na nas ze olewaliśmy ten przedmiot i dlatego teraz taka jazda. tez coś nie widzę siebie tego 26 ... wystarczy ze da coś innego i leże...

Trzeba się dowiedzieć jak to jest z tymi przedmiotami do "wyboru" może faktycznie nie może Nas uwalić z niego? Może napisać maila do dziekanatu i zapytać w prost jak to jest z "przedmiotami do wyboru"